Światowa Agencja Antydopingowa ogranicza transfuzje dożylne do 100 ml (3,38 uncji), chyba że zostanie przyznane zwolnienie z powodu konieczności medycznej.
Ale nie wszystkie ligi sportowe mają takie ograniczenia, zgodnie z artykułem opublikowanym 16 sierpnia w British Journal of Sports Medicine. I wynik został wzrost przed lub po grze „IV barów kroplówki”, w którym lekarze sportowi lub pielęgniarki pompować witaminy B i C, aminokwasy i / lub elektrolity do sportowców szukających przewagi konkurencyjnej.
„Nie ma wyraźnych dowodów, że to działa” – powiedział autor badania Charles Pedlar. „A wręcz przeciwnie, mogą wystąpić negatywne skutki”.
Profesor sportu stosowanego i nauki o ćwiczeniach na Uniwersytecie St. Mary’s w Twickenham, pod Londynem, Pedlar wskazuje na szereg minusów: „Robiąc to sportowcy narażają się na ryzyko infekcji; [są też] nieznane negatywne skutki pchania składników odżywczych w ich organizmach do bardzo wysokich, ponadfizjologicznych poziomów; oraz ryzyko naruszenia testu antydopingowego”.
W „ekstremalnych okolicznościach”, takie kroplówki mogą mieć rolę, zauważył.
Ale tylko dwa badania – oba niejednoznaczne – zbadały, czy zastrzyki witaminowe przynoszą jakiekolwiek korzyści zdrowym osobom. I żadne nie prześledziło długoterminowych skutków – dobrych lub złych – jakie regularne stosowanie kroplówek może mieć na zdrowych sportowców, dodał Pedlar.
To sprawia, że „bardzo trudno jest przedstawić argumenty za rutynowym stosowaniem dożylnego odżywiania”, powiedział.
Pedlar i jego międzynarodowi koledzy mówią, że nie jest jasne, jak powszechna jest ta praktyka.
Ale autorzy – którzy różnie pracują w profesjonalnych centrów szkolenia sportowego, szpitale i uniwersytety – zauważyć, że istnieje wiele niepotwierdzonych dowodów sugerujących, że IV odżywcze kroplówki stały się rutynowe w świecie sportu.
„Firmy oferują tę usługę bezpośrednio sportowcom, obiecując jakiś pozytywny efekt, taki jak lepsze nawodnienie i szybszy powrót do zdrowia” – powiedział Pedlar.
W dużej mierze, kroplówki mieszczą się w tym, co Pedlar określił jako prawną „szarą strefę”, z ograniczeniami różniącymi się w zależności od sportu i tego, co jest zawarte w kroplówce. Pedlar wezwał organy zarządzające sportem do odsunięcia sportowców od tej praktyki.
A Pedlar zaoferował tę radę dla sportowców i ich opiekunów: „Trzymaj się jedzenia, spożywanego doustnie”.
Ta rada jest mocno poparta przez konsultanta żywieniowego z St. Louis, Connie Diekman, byłego prezesa Akademii Żywienia i Dietetyki.
„Jako dietetyk sportowy, komentarze, które zawsze słyszałbym były 'jak mogę uzyskać przewagę konkurencyjną, jak mogę odzyskać szybciej, co może pozwolić mi na lepsze wyniki?” zauważyła. „I niestety te komentarze często prowadziłyby sportowców do 'magicznego’ [fix]. W przypadku odżywiania dożylnego uważa się, że składniki odżywcze mogą być szybciej wchłaniane, co w teorii pomaga sportowcowi szybciej osiągać wyniki lub odzyskiwać siły.”
Pytanie brzmi: Czy odżywianie dożylne to robi?
„Jak dotąd, badania są ograniczone,” powiedział Diekman.
Ponadto, istnieją powody, aby myśleć, że praktyka niesie ze sobą potencjalne ryzyko z jednej strony, lub jest całkowitą stratą czasu i pieniędzy z drugiej, dodała.
Diekman wskazał na dowody sugerujące, że ryzykowne interakcje między składnikami odżywczymi mogą być wykładniczo silniejsze, ponieważ składniki odżywcze podawane dożylnie omijają żołądek i wątrobę i wchodzą bezpośrednio do krwiobiegu.
„Żołądek i wątroba pracują, aby kontrolować wchłanianie i filtrowanie toksyn, [i] używanie IV omija ten krok prowadzący do potencjalnej toksyczności”, wyjaśniła.
I, Diekman dodał, jeśli ciało nie wymaga tyle składnika odżywczego, co zawierała IV, będzie wydalać nadmiar. Rezultatem jest „drogi mocz”, dodała.
Diekman radzi sportowcom, aby skupili się najpierw na żywności dla swoich potrzeb żywieniowych, opracowując plan z dietetykiem sportowym, aby paliwo dla najlepszej wydajności i odzysku.
„Wreszcie, wiedz, jakie suplementy i leki są zakazane przez twój sport” i sprawdź z trenerem lub dietetykiem przed podjęciem czegokolwiek, podsumowała.