W następstwie zamieszek w Charlottesville latem ubiegłego roku nagłówki gazet w całym kraju wzywały do usunięcia pomników wojennych Konfederacji z amerykańskiej sfery publicznej – i ich „bezpiecznego umieszczenia” w muzeach. „Co zrobić z pomnikami Konfederatów? Umieścić je w muzeach jako przykłady brzydkiej historii, a nie obywatelskiej dumy” – czytamy w nagłówku Los Angeles Times kilka dni po zamieszkach. „Confederate Monuments Belong in Museums, Not Public Squares” stwierdził nagłówek Weekly Standard z sierpnia ubiegłego roku. „Musimy przenieść, a nie zniszczyć, pomniki Konfederatów” – brzmiał nagłówek przemyślanego artykułu krytyka New York Timesa, Hollanda Cottera.
W ciągu następnych miesięcy dziesiątki pomników Konfederacji w całym kraju zostały faktycznie „usunięte” lub obalone, a wiele z nich trafiło do „chłodni” w kolekcjach muzealnych.
Jednak dla wielu z nas, którzy rzeczywiście pracują w muzeach i interpretują je, kwestia właściwej roli naszych instytucji w tej debacie nie wydaje się ani prosta, ani oczywista. Czy muzea są właściwym miejscem do przechowywania tych gigantycznych hołdów – nawet nie dla samej wojny secesyjnej, ale dla ruchów Jima Crowa, które napędzały ich zlecanie i wznoszenie na terenach stanowych kapitoli, w komnatach uniwersyteckich, parkach miejskich i innych miejscach władzy w pierwszych dekadach XX wieku?
Twierdzimy, że reakcja „umieść je w muzeum” na pomniki Konfederacji odzwierciedla niezrozumienie tego, do czego służą muzea – i próbę odsunięcia na bok rozmów, które naprawdę musimy przeprowadzić.
Tak, muzea gromadzą rzeczy – smaczne i niesmaczne – i tak, często odkładają je na bok i przechowują przez bardzo długi czas. Ale muzea XXI wieku usilnie starają się poszerzyć swój zasięg, zmienić punkt ciężkości i naprawić powszechne postrzeganie ich jako publicznych magazynów zajmujących się głównie zimnym przechowywaniem sztuki i artefaktów. Coraz bardziej staramy się ukazywać problemy, a nie je ukrywać – być miejscami, w których społeczności spotykają się, by dyskutować i zmagać się ze współczesnymi pytaniami.
Są tacy, którzy odpowiadają, że muzea powinny po prostu umieścić pomniki Konfederatów „w kontekście”, i w ten sposób wypełniają misję wielu współczesnych muzeów jako miejsc obywatelskiego zaangażowania, zwinnie badających, zwołujących i omawiających najbardziej sporne kwestie dnia.